Jednym z częściej wybieranych form kredytowania jest ten związany z kredytami hipotecznymi na zakup nieruchomości. To jedno z większych zobowiązań, które najczęściej połączone jest z wieloletnią umową bankową. Kto może w ogóle wziąć kredyt hipoteczny? Jakie warunki trzeba spełnić?
- Do czego służy kredyt hipoteczny?
- Kto może wciąż kredyt hipoteczny?
- Kredyt hipoteczny dla singla jak dostać?
- Kredyt hipoteczny w duecie – zawsze łatwiej?
- Jak duże oszczędności potrzebne do kredytu hipotecznego?
Do czego służy kredyt hipoteczny?
Kredyt hipoteczny to nic innego, jak możliwość uzyskania niezbędnego finansowania do zakupu wybranej nieruchomości. Najczęściej jest to dom lub mieszkanie, ale można za nieco nabyć takie grunt, a także rozpocząć budowę. Tego typu transakcje wiążą się z ogromnymi wydatkami, a mało kogo stać na wyłożenie tak dużych kwot. Kredyt hipoteczny jest więc dużym wsparciem, ale jednocześnie nie należy do tych, które łatwo uzyskać. Zobowiązanie zawierane nierzadko na kilkanaście czy kilkadziesiąt lat wiążą się ze sporym ryzykiem, banki dokładnie weryfikują więc każdego kredytobiorcę.
Kto może wciąż kredyt hipoteczny?
Przede wszystkim po kredyt hipoteczny mogą sięgnąć osoby, które wykażą się odpowiednią zdolnością i wiarygodnością kredytową. To oznacza, że nie posiadają niespłaconych zadłużeń, w przeszłości nie miały kłopotów z nimi, dodatkowo mają odpowiednią wysokość zarobków, które wynikają ze stałej pracy na umowie. Bardzo ważny będzie tutaj także wiek, który pozwoli na spłatę zobowiązania przez kolejne lata. Poza tym, idąc po kredyt hipoteczny, należy też mieć wkład własny, który jest obowiązkowy. Bez niego wiele się nie zdziała. Tak więc pewna praca, stała płaca, brak długów i innych zobowiązań oraz oszczędności są podstawą.
O kredyt może ubiegać się przy tym praktycznie każdy – single, małżeństwa i rodziny. Można też wziąć go na spółkę z inną osobą np. z kimś z rodziny. Warto pamiętać, że więcej niż jedna osoba na umowie kredytowej, to większa zdolność kredytowa i gwarancja dla banku.
Kredyt hipoteczny dla singla jak dostać?
Pod wieloma względami single mają o wiele trudniej, ponieważ przy weryfikowaniu zdolności kredytowej liczone są zarobki tylko jednej osoby. Nawet jak zarabia się nie najgorzej, nasze możliwości znacząco spadają. Jeżeli jednak wykaże się stałymi zarobkami i ma odpowiedni wkład własny, nie powinno być to żadną przeszkodą. W razie czego zawsze takie zobowiązanie można wziąć także wspólnie z innym członkiem rodziny. Plusem jest fakt, że wszystkie wydatki, jakie się ponosi, dotyczą jednej osoby, a więc są odpowiednie niższe niż w małżeństwie z dziećmi. Chyba że jest się singlem z małym dzieckiem, wówczas sytuacja nieco się komplikuje.
Kredyt hipoteczny w duecie – zawsze łatwiej?
Czy są to partnerzy, czy małżonkowie, najczęściej branie kredytu w ten sposób jest o wiele prostsze, jako że bierze się pod uwagę wspólną zdolność i wiarygodność kredytową. Jest ona wówczas większa niż w przypadku singli, choć trzeba zwrócić uwagę na szczegóły. Obie osoby muszą wykazać się stałymi dochodami i pewną pracą. Jeżeli jedno z nich np. pracuje na zlecenie, wówczas może być to negatywnie odebrane. Trudniej jest także w przypadku rodzin z dziećmi, jako że w takich przypadkach ogólne wydatki w budżecie domowym są większe i rozkładają się na większą liczbę osób do utrzymania, a tym samym na koncie zostaje odpowiednio mniej pieniędzy. Tak więc czy wspólnie zawsze łatwiej? Nie zawsze, bo to już kwestia okoliczności i indywidualnej sytuacji.
Jak duże oszczędności potrzebne do kredytu hipotecznego?
Niezależnie od sytuacji życiowej, czy jest się singlem, czy osobą w związki i z rodziną, bardzo ważne jest wykazanie się odpowiednim wkładem własnym. Najczęściej wynosi on 20% wartości kupowanej nieruchomości, ale niektóre banki umożliwiają wyłożenie niższych kwot przy dodatkowych zabezpieczeniach. Im więcej jednak posiadamy pieniędzy, tym niższy kredyt weźmiemy i tym na lepszych warunkach on będzie.
Mariusz
Teraz są takie czasy, że nawet jak ktoś w teorii może dostać kredyt to to dalej nic pewnego, bo banki mają takie kryteria oceny zdolności kredytowej, że hohoho. Niby oprocentowanie niskie, niby kuszą promocjami, a dalej trudno dostać kaskę.